Patoka jest jedyną formą miodu nadającą się do spożycia. Osoby chore na cukrzycę i małe dzieci nie mogą spożywać produktów pszczelich. Miód płynny można dodawać do herbaty, smarować nim chleb i spożywać w dowolnej temperaturze. Słyszeliście już te hasła? Wiecie, które z nich są prawdziwe, a które są wyłącznie świetnymi chwytami marketingowymi lub przesądami podawanymi z ust do ust? Dzisiaj rozprawiamy się z mitami dotyczącymi miodu, dlatego sprawdźcie swoją wiedzę i korzystajcie jak najlepiej z jego drogocennych właściwości.
MIT/FAKT: Miodu nie wolno podawać dzieciom
Miodu nie powinny spożywać dzieci, które nie ukończyły 1 roku życia – po tym czasie, można wprowadzać już niewielkie ilości. Dzieje się tak ze względu na potencjalne skażenie bakteriami beztlenowymi z rodzaju Clostridium botulinum częściej kojarzone jako jad kiełbasiany, bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia. W Polsce oficjalnie nie stwierdzono obszarów skażonych tą bakterią, dlatego wybierajmy miód z pobliskich pasiek bądź sprawdzajmy na słoikach kraj pochodzenia produktu.
FAKT: Miód może ulec zepsuciu
Nieodpowiednio przechowywany miód może nie być przydatny do spożycia, jednak dzieje się tak w skrajnych przypadkach. Na zepsucie miodu może mieć wpływ zarówno źle przeprowadzone miodobranie, jak i nieodpowiednie przechowywanie. Tak naprawdę ten produkt pszczeli możemy spożyć bez problemu w przeciągu kilku lat jeśli będzie stał w ciemnym miejscu w słoiku. Jego przydatność do spożycia może sięgać nawet kilkudziesięciu lat, jednak tylko wtedy, jeśli jest przechowywany z zachowaniem rygorystycznych zasad.
MIT: Prawdziwy miód nie ulega krystalizacji, gdy tak się stanie, miód nie nadaje się do spożycia
Płynny miód jest nazywany patoką, a skrytalizowany krupcem. Oba z nich charakteryzują się takimi samymi właściwościami, oczywiście poza formą. Krystalizacja miodu nie ma wpływu na jego skład chemiczny, a aktywność enzymów bakteriobójczych nie ulega zmianie. Skąd zjawisko krystalizacji? Naturalny miód pochodzący z pasieki jest mieszaniną cukrów prostych – stężenie i ich stosunek względem siebie powoduje przejście z fazy płynnej do stałej. Krystalizacja miodu wiąże się z gatunkiem miodu – w krupiec zamieniają się najszybciej miody wczesnowiosenne takie, jak miód rzepakowy, mniszkowy, a najdłużej miody akacjowe. Proces można jednak odwrócić poprzez podgrzewanie miodu w temperaturze do 40 stopni C, co nazywamy procesem dekrystalizacji. Pszczelarze stosują do tych czynności profesjonalne urządzenia, które ułatwiają przeprowadzenie tych procesów.
FAKT: Prawdziwy miód można z łatwością rozpoznać
Prawdziwy miód możemy rozpoznać głównie po zachodzeniu procesu krystalizacji – jeśli po paru tygodniach czy miesiącach jest on nadal w formie patoki, możemy przypuszczać, że nie jest to produkt w 100% naturalny. Smak nie ma tutaj wiele do rzeczy – prawdziwi znawcy są w stanie rozpoznać niekiedy produkty sztuczne, jednak dzieje się tak w przypadku bardzo charakterystycznych miodów np. lipowego.
MIT: Miód po otwarciu należy przechowywać w lodówce
Miód przechowywany w lodówce ulegnie szybszej krystalizacji z względu na podwyższoną wilgotność powietrza. Produkt pszczeli przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku, z daleka od promieni słonecznym, w temperaturze pokojowej. Jeśli chcemy zachować jego płynną formę i przydatność do spożycia jak najdłużej, warto umieścić go w pomieszczeniu o niższej temperaturze (piwnica itp.).
MIT/FAKT: Herbata z miodem pomaga na przeziębienie
I tak i nie, ponieważ miód posiada wiele prozdrowotnych właściwości, o których możecie przypomnieć sobie TUTAJ. Jeśli jednak dodamy miodu do herbaty o wyższej temperaturze niż 40 stopni, straci on większość cennych właściwości. Swoją drogą podobnie sprawa wygląda z cytryną – dlatego jeśli pijacie „zdrowe” herbaty z dodatkami pamiętajcie o tym, że dodajemy je praktycznie przed samym wypiciem napoju, gdy jest już letni, o ile zależy nam na czymś więcej niż samych walorach smakowych.
MIT: Miody nie powinny jeść osoby chore na cukrzycę
Chorzy na cukrzycę powinni uważać na miód ze względu na obecność dobrze przyswajalnych cukrów prostych, które powodują szybki wzrost poziomu glukozy we krwi zaraz po jego spożyciu. Jednakże średnia zawartość glukozy w krajowych odmianach miodu wynosi 31%, a fruktozy 37,7%. Oznacza to, że po spożyciu miodu stężenie glukozy wzrasta równomiernie, nie powodując efektu hipoglikemicznego, który jest niewskazany przy cukrzycy.
FAKT: Miód jest wysokokaloryczny
Miód pomimo wielu wspaniałych właściwości jest produktem, który dostarcza wielu kalorii, dlatego osoby dbające o linię bądź będące na diecie redukcyjnej powinny kontrolować spożywane ilości. Przykładowo łyżeczka cukru dodawanego do herbaty ma 20 kcal, a łyżeczka miodu 40 kcal, czyli jej dwukrotność. Pomimo tego w przeliczeniu na 100 g to miód wypada mniej kalorycznie niż cukier buraczany.
MIT: Najlepszy jest miód spadziowy
Niekiedy uważa się, że miód spadziowy jest najlepszy, ponieważ jest najdroższy i w związku z tym posiada najwięcej wartości odżywczych. Nie jest to prawdą. Wysoka cena jest wynikiem tego, że jego produkcja jest bardziej skomplikowana, dlatego uzyskuje się go mniej, a produkty deficytowe kosztują zazwyczaj więcej. Na ogół znaczenie ma również smak – miód spadziowy jest dosyć uniwersalny, dlatego świetnie smakuje w herbacie oraz jako dodatek do ciast czy deserów.
FAKT: Istnieją prawdziwe miody, które nie ulegają krystalizacji na twardo
Pszczelarze potrafią uzyskać miód, który jest pełnowartościowy i nigdy nie ulega procesowi krystalizacji na twardo, bez dodawania sztucznych składników. Mowa o kremowanym miodzie, który uzyskuje się poprzez wykonywanie mechanicznych czynności do momentu krystalizacji, zapobiegając tworzeniu się później grubych kryształków w krupcu – miód pozostaje przez cały czas w formie kremowej, nadając się idealnie na chleb, tracąc swoje właściwości lepiące.
MIT: Miodu nie wolno nakładać ani jeść metalową łyżeczką
Miód charakteryzuje się kwaśnym odczynem, ale nie wywołuje to żadnych negatywnych reakcji w kontakcie z metalem. Są to dawne przesądy, które nie znajdują potwierdzenia w nauce. Oczywiście można nakładać miód specjalną drewnianą pałeczką mającą swój urok, jednak nie jest to konieczność.
FAKT: Miód warto spożywać w celach leczniczych
Pomimo tego, że opinie są bardzo skrajne, zwolennicy spożywania miodu szeroko mówią o jego właściwościach zdrowotnych. Jeśli lubimy jego smak i chcemy zadbać o zdrowie możemy przyjmować dziennie 40-100 g miodu, który przelicza się również jako 1 g na 1 kg masy ciała. U dzieci w wieku 3-18 lat zaleca się przyjmowanie dziennie 15-50 g miodu, a najmłodsze dzieci powyżej 1 roku życia nie powinny przekraczać dawki ok. 7,5 g dziennie.
MIT: Ziołomiód to miód, ale o innym smaku
Część z was słyszała z pewnością o ziołomiodach, które przez znaczną część pszczelarzy są traktowane jako zafałszowany miód. Dzieje się tak dlatego, że są one pozyskiwane poprzez karmienie pszczół syropem cukrowym wzbogaconym w ekstrakty ziołowe. Według prawa nie mogą być one jednak uważane za miody, pomimo tego, że wspierają terapię wielu chorób i są wartościowym produktem pszczelim.
FAKT: Miód może wywoływać alergie
Spożywanie miodu może u niektórych osób wywoływać alergię, podobnie inne produkty pszczele. Uczulenie powodują najczęściej występujący w nim pyłek kwiatowy z roślin zielnych oraz drzew. Alergię mogą wywoływać także białka pszczół występujące w wydzielinie gruczołów gardzielowych i ślinowych.
MIT: W Polsce jemy dużo miodu
W Polsce pomimo tego, że żyje obecnie ponad 1 mln rodzin pszczelich* (inne źródła podają, że 1,5 mln), spożywa się zaledwie 0,5 kg miodu na osobę. W porównaniu do innych krajów europejskich jest to nawet kilkakrotnie mniej! W Polsce wciąż panuje przekonanie, że miód należy jeść głównie w razie choroby czy przeziębienia, a nie na co dzień jako element skutecznej profilaktyki.
Miód owiany wieloma mitami
Przez stulecia miód był owiany wieloma mitami, które przekazywane z pokolenia na pokolenie nabierały swojej mocy. Dzięki dzisiejszej nauce wiemy już, które z nich są prawdą, a które fałszem. Ten produkt pszczeli jest z pewnością zdrowy i polecany prawie każdemu, ale oczywiście z umiarem, szczególnie jeśli dbamy o szczupłą sylwetkę.
Co was najbardziej zaskoczyło? Może znacie jeszcze inne mity na temat miodu?