Mechanizacja rozlewania miodu to zagadnienie bardzo ważne zwłaszcza w średnich i większych pasiekach. Wiąże się ze zdecydowanym podniesieniem efektywności pracy. To istotne zwłaszcza w kontekście kurczącego się dostępu do sezonowej siły roboczej oraz rosnących stawek jakie trzeba za świadczoną pomoc w gospodarstwie wypłacić pracownikom.
Urządzenia wielofunkcyjne
Bardzo pomocną grupą urządzeń do zastosowania przy rozlewie miodu są napełniarki. Mogą one służyć także do przepompowywania miodu lub jego kremowania. Dlatego określa się je mianem urządzeń wielofunkcyjnych. W ofercie firmy Łysoń można znaleźć dwa takie rozwiązania. Wariant optima line to opcja wyjściowa. Napełnia on naczynia mogące pomieścić od 50 g do 45 kg. Dokładność dozowania dla słoików mniejszych niż te mieszczące 1200 g wynosi +/- 1%. Przy większych pojemnościach margines błędu to 1,5%. Prędkość napełniania determinuje szereg czynników, takich jak gęstość i temperatura miodu, jego gatunek czy wielkość opakowań jednostkowych. Można jednak przyjąć, że wydajność w przypadku typowych miodów i standardowych wielkości słoików zamknie się w przedziale 350-500 słoików/godz. Urządzenie zasilane jest prądem o napięciu 230 V. Jego maksymalne zapotrzebowanie na moc wynosi 160 W. Może pracować w dwóch trybach: automatycznych i manualnym. W zestawie znajduje się ponadto króciec do węża, złącze do łączenia węża z urządzeniem, opaska zaciskowa i 1,5 m węża.
Nieco bardziej zaawansowanym rozwiązaniem jest urządzenie wielofunkcyjne classic line. Odznacza się ono większą wydajnością pracy od poprzednio opisywanego wariantu, średnio o 50 słoików na godzinę. Ma także szerszy zakres napełniania naczyń. Wynosi on w jego przypadku od 50 g do 55 kg. Urządzenie wielofunkcyjne classic line cechuje się nieznacznie większym zapotrzebowaniem na moc – 180 W. Pracuje ono w trybie automatycznym lub w trybie pompowania miodu. W zestawie poza nim pszczelarz nabędzie także przycisk nożny, wyłącznik krańcowy i podobnie jak w przypadku napełniarki optima line króciec do węża, złącze do łączenia węża z urządzeniem, opaskę zaciskową i 1,5 m węża. Tu jednak konstrukcja urządzenia obejmuje stalowy blat do ustawiania słoików pod spustem. Urządzenie wielofunkcyjne classic line można także integrować ze stołem obrotowym w celu dalszej automatyzacji rozlewu miodu.
Przewaga, jaką zapewnia stół obrotowy nad zwykłym, nieruchomym blatem jest taka, że dzięki niemu opakowanie jednostkowe samo automatycznie trafia pod nalewak. Tam proces wypełniania go zaczyna się i kończy samoistnie. Po nim pełny słoik czy butelka przesuwane są dalej. To daje czas pasiecznikowi na zakręcanie tych naczyń i ich oznakowanie poprzez naklejenie właściwych etykiet. Osoba rozlewająca miód jednocześnie troszczy się o to, by nie brakowało pustych słoików i aby nie przepełnić stołu tymi już wypełnionymi. Praca ta nie jest jednak ani skomplikowana, ani nie wymaga wybitnie rozwiniętej umiejętności koncentrowania się. Po pewnym czasie wykonuje się ją rutynowo, ale pozostaje bardzo efektywna. Nie ma też ryzyka, że miód będzie rozlewny pomimo braku słoików. Firma Łysoń oferuje stół wyposażony w mikrokrańcówkę. Gdy dotrze do niej słoik wysyła ona sygnał do dozownika i ten nalewa zaprogramowaną ilość miodu. Następnie nalewarka wysyła sygnał do stołu, by ten wykonał ruch aż pod dyszę napełniającą nie trafi kolejne puste opakowanie. Wysokość stołu to 82 cm, a jego średnica 90 cm. Blat może pomieścić ok. 90 słoików o pojemności 0,9l.
Linia do rozlewania miodu
Opcją najbardziej zaawansowaną technicznie i dającą największe możliwości jest zainstalowanie w pracowni pasiecznej kompletnej linii do nalewania miodu do słoików. Firma Łysoń ma taki zestaw urządzeń w swej ofercie handlowej. Składa się on z dwóch stołów obrotowych – podawczego i odbiorczego. Są one połączone pasem transportowym o długości 2 m nad którym znajduje się dozownik. Zestaw jest wyposażony w moduł zębaty i elektronicznie sterowaną wysokość. Dzięki temu linia jest kompatybilna z różnego rozmiaru opakowaniami a ryzyko ewentualnego rozlewania i brudzenia jej miodem jest bardzo znikome. Zarówno szybkości rotacji stołów jak i prędkość posuwu taśmy pasa transportowego dają się płynnie regulować. Każdy z elementów linii posiada własny sterownik. Łączna moc zestawu urządzeń w linii to 870 W. Aby zainstalować te urządzenia w pracowni potrzeba nieco miejsca. Długość zestawu to 3,8 m a szerokość wynosi 1,0 m. Opcjonalnie dokupić można do niego podgrzewany zbiornik o dwóch komorach o pojemności 150 l każda. Utrzymanie temperatury miodu na jednolitym poziomie ogranicza konieczność ponownej kalibracji dozownika w przypadku rozlewu miodu tego samego gatunku, ale przechowywanego w innych warunkach termicznych. Jeżeli miód pochodzi z innych pożytków lub innego pasieczyska, to jest prawdopodobne, że będzie mieć inną zawartość wody, a więc inną gęstość. W takim przypadku może się okazać, że pomimo utrzymania jego temperatury na tym samym poziomie nalewarka aplikuje różne jego ilości do opakowań jednostkowych. Kalibracja nie przysparza jednak żadnych trudności, jest prosta i intuicyjna. Podwójny zbiornik wyposażony jest w zawory 6/4”, dla każdej z komór po jednym. Czujnik poziomu miodu zatrzymuje pompę po wypełnieniu naczynia. Obie komory można połączyć zaworem trójdrożnym co pozwala na jednoczesne spuszczanie miodu bez konieczności przepinania węża. Moc grzałek zastosowanych w tym urządzeniu to 1kW. Zasilane są prądem o napięciu 230 V. Zbiornik ma maksymalną wysokość wynoszącą 178 cm. Miód w nim jest powyżej dozownika, co dodatkowo ułatwia kalibrację rozlewu.
Każdy pszczelarz sam wycenia swój czas, wartość wykonywanej przez siebie lub jego pomocników czy pracowników pracy. Warto jednak pamiętać, że są na rynku rozwiązania wydatnie polepszające jej efektywność. Im mniej czasu spędzimy w pracowni, tym więcej zostanie go na to co kochamy najbardziej – obcowanie z pszczołami.