Przedstawiciele największych organizacji pszczelarskich na świecie, ludzie z branży i naukowcy spotkali się 24.08.2018 r. w Krakowie, by omówić najważniejsze zagadnienia i problemy, z jakimi borykają się pszczelarze.
Celem spotkania było zacieśnienie międzynarodowej współpracy, przygotowanie się do wrześniowego kongresu Apislavia, a także opracowanie działań, których konsekwencją było opublikowanie apelu, wzywającego do ochrony pszczół miodnych i dzikich zapylaczy.
W spotkaniu uczestniczyli znamienici goście z całego świata i z Polski: prezydent Apislavii, Ludovit Gal, przedstawiciel Związku Pszczelarzy Izraela, prezydent PZP Waldemar Kudła oraz reprezentanci środowiska pszczelarskiego z 9 krajów świata, m.in. z odległego Chile.
Wydarzenie zostało zorganizowane i zainicjowane przez firmę Łysoń. Ponieważ firma skupia się na łączeniu pszczelarzy różnych narodowości i zwalczaniu podziałów, zadbano, aby na spotkaniu pojawił się również Zarząd Związku Pszczelarzy Ukrainy, mimo że (w związku z sytuacją polityczną) nie planuje wysłania swojej delegacji na kongres Apislavia odbywający się w Moskwie.
Spotkanie rozpoczęło się na dachu Galerii Kazimierz, gdzie zlokalizowana jest jedna z dziewięciu pasiek, należących do projektu Pasieka Kraków. Skupia się on na działaniach edukacyjnych, uwrażliwiając mieszkańców miasta, zwłaszcza dzieci, na problemy dotykające pszczoły.
Dzięki obecności mediów, spotkanie na dachu było kolejną okazją do przypomnienia ludziom o ogromnym znaczeniu pszczół w produkcji żywności i ochronie przyrody.
Następnie uczestnicy udali się do restauracji Wierzynek, gdzie w sławnej Sali Renesansowej (w której 650 lat temu odbyły się zaślubiny Elżbiety, wnuczki Kazimierza Wielkiego z Karolem IV Luksemburskim), odbyły się obrady.
Profesor Zbigniew Kołtowski, pełniący funkcję wiceprezydenta PZP i reprezentujący Instytut Pszczelarstwa w Puławach, wspomniał o zagrożeniach dotykających pszczelarzy na całym świecie, m.in. wzroście śmiertelności pszczoły miodnej i dzikich zapylaczy, pojawianiu się nowych chorób, które za nic mają sobie granice państw, stosowaniu niebezpiecznych substancji czynnych w środkach ochrony roślin oraz zmianach środowiska i jego degradacji.
Dużym problemem, spędzającym sen z powiek europejskich pszczelarzy, jest kwestia importu taniego miodu z krajów trzecich. Do UE w ciągu roku trafia 200 000 ton miodu rocznie, tańszego o 2,3-raza od produktów tworzonych przez pszczoły na terenie krajów wspólnoty.
Praktyka mieszania miodów unijnych z „obcą” patoką, powoduje nie tylko spadek jakości produktu, lecz również cen, doprowadzając do sytuacji nieuczciwej konkurencji. Szczególnym zagrożeniem jest wprowadzanie na rynek miodu fałszowanego i chińskiego (ok. 100 000 ton rocznie).
W czasie obrad poruszono sytuację innych krajów, w tym Ukrainy, gdzie działa 400 000 pszczelarzy. Nasz bliski sąsiad ma rynek o stale wzrastającym zapotrzebowaniu na duży i drobny sprzęt pszczelarski.
Spotkanie, na którym poruszono gro problemów, podsumowano wydaniem apelu o treści:
Komunikat po międzynarodowym spotkaniu pszczelarzy - Kraków 24.08. 2018
Tuż przed rozpoczynającym się we wrześniu 2018 roku w Moskwie XXII Międzynarodowym Kongresem Organizacji Pszczelarskich Apislavia zwracamy uwagę na konieczność podjęcia wspólnych, niezależnych od geopolitycznych i ekonomicznych układów działań, których zadaniem jest ochrona pszczół miodnych i dzikich zapylaczy.Zaniepokojeni zwiększoną ich śmiertelnością w Europie apelujemy do wszystkich, którym bezpieczeństwo żywieniowe świata nie jest obojętne, bo zdają sobie sprawę, że 76% produkcji żywności uzależnione jest owadów zapylających i którzy lubią jeść miód, by przyłączyli się do nas i protestowali przeciwko stosowaniu niebezpiecznych dla zdrowia i życia owadów środków ochrony roślin.
Wyginięcie pszczół może mieć znacznie poważniejsze konsekwencje dla świata niż globalne ocieplenie, którym powszechnie straszy się nas od kilkudziesięciu lat. Zwracamy uwagę na potrzebę ciągłego podnoszenia jakości miodu i wosku pszczelego.
Zdajemy sobie sprawę, że to może być ostatni moment, by uratować europejskie pszczelarstwo przed katastrofą i europejskie rolnictwo przed zniszczeniem.
Jednocześnie podkreślamy, że jesteśmy gotowi do pomocy rządom i organizacjom pozarządowym w przygotowaniu krajowych i międzynarodowych akcji edukacyjnych, kierowanych zarówno do dzieci, młodzieży jak i dorosłych. Działań, które będą upowszechniać wiedzę o pszczelarstwie, pszczołach i ich znaczeniu w przyrodzie.
Dołożymy wszelkich starań, by popularyzować pszczelarstwo wśród najmłodszych, bo nasze środowisko potrzebuje ich zainteresowania i zaangażowania, byśmy mieli komu przekazać nasze doświadczenia i wielowiekowe dziedzictwo kulturowe, jakim jest hodowla pszczół i produkcja miodu.
Nie pozostańcie obojętni na nasz apel!
Oby nie było za późno na uratowanie pszczół.
Kraków, 24 sierpnia 2018 r.
Pod apelem podpisali się: Ludovit Gal (prezydent Apislavi), Robert Chlebo (sekretarz generalny Apislavi), Volodymir Stretovich (prezes Związku Pszczelarzy Ukrainy), Andriey Bazhin (wiceprezes Związku Pszczelarzy Ukrainy), Vadim Pankowski (prezes Związku Eksporterów Miodu Ukrainy), Gregory Khalin i Nitzan Lamdani (członkowie zarządu Związku Pszczelarzy Izraela), Carlos Leinenweber Bravo (Związek Pszczelarzy Chile), Marcela Pena y Lillo Sangunieti (Związek Pszczelarzy Chile), Afif Abi Chedid i Ariane Hajj Abi Chedid (prezes Libańskiego Związku Pszczelarzy), Kazim Karakietov (prezes Kirgiskiego Związku Pszczelarzy), Sharofiddin Bakhriddinov (wiceprezes Związku Pszczelarzy Uzbekistanu), Waldemar Kudła (prezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego), Zbigniew Kołtowski (wiceprezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego), Tomasz Łysoń (prezes PP Łysoń), Rafał Krawczyk (wiceprezes PP Łysoń).
Martyna Walerowicz Na podstawie materiałów Kacpra Łaskarzewskiego